Wierszyki miłosne i na walentynki - Walentynki

Moja główka jest puściutka,
moja pupcia zbyt tłuściutka,
ale ja i tak jestem w niebie,
bo mam CIEBIE !!!!!!!!!!

Strudziłem usta daremnym użyciem
Teraz je z Twymi chce stopić ustami
I chce rozmawiać tylko serca biciem
I westchnieniami i całowaniami
I tak rozmawiać godziny, dni, lata
Do końca świata i po końcu świata...

Dla Ciebie moje usta, dla Ciebie moje ręce I oczy dzięki Tobie
widzące coraz więcej. Dla Ciebie moje myśli, dla Ciebie moje słowa,
Którymi moje serce chcę Tobie ofiarować. Dla ciebie wszystkie kwiaty
z mej wyobraźni pól I serce co bez Ciebie nie zagra żadnej z ról.

Chciałabym latać
latać
z Tobą tylko
Chciałabym aby krople deszczu
spływały po nas
tak jak wtedy kiedy
kochaliśmy się pierwszy raz
a Ty cały mokry
powiedziałeś: KOCHAM
a później...
nastała susza
i odcięli nam skrzydła
Obiecałeś, że wrócisz.....
wracasz jutro..... 

Chciałabym być przy Tobie blisko tak jak przy matce dziecię,
chciałabym oddać Tobie wszystko ...
co najcenniejsze na świecie.
Chce żyć miłością do Ciebie
I przestać być w rozterce ,
by nie myśleć juz o tym
co znowu lamie mi serce...

Myślałam
słowa twoje są
z aksamitu i ognia
a one były
z kolorowej bibuły
Myślałam
oczy twoje
to płomienie
a to były tylko latarki
prowadząca w jedna noc
w której chciałeś zmieścić
wszystko

Jest czekaniem
na niebieski mrok
na zieloność traw
na pieszczotę rzęs
Czekaniem
na kroki
szelesty
listy
na pukanie do drzwi
Czekaniem
na spełnienie
trwanie
zrozumienie
Czekaniem
na potwierdzenie
na krzyk protestu
Czekaniem
na sen
na świt
na koniec świata

Są łzy co jak ogień płoną,
są serca, które nigdy się nie łamią,
są spory, na które nie ma sędziego,
więc jeśli kogoś kochasz nie pytaj:
DLACZEGO?!

Ach, kocham ciebie każdym serca tchnieniem,
Ach kocham ciebie łzami i płomieniem,
Tyś moje życie i szczęście, i świat -
Kocham, a nie wiem, ile chwil czy lat,
Jak kocham ciebie...
Ach, kocham ciebie na wieczność, na wieczność,
I nie przez stałość, ale przez konieczność,
Kocham - sam nie wiem, dlaczego i jak,
Jak pluska ryba i jak lata ptak,
Tak kocham ciebie !
Chwilami szczęścia moje życie znaczę,
Z nicości wstaje, kiedy cię zobaczę,
Nic nie chce widzieć oprócz twoich lic,
Nic nie chce widzieć ani kochać nic,
Lecz kochać ciebie!
Ach, kocham ciebie każdym serca tchnieniem,
Ach, kocham ciebie łzami i płomieniem...
Chciałbym wynaleźć wiele słodszych słów,
Na próżno szukam - i powtarzam znów :
- Ach, kocham ciebie!

Kiedy miłość zasłoni
Ci życie
Słowo kocham zasłoni
Ci świat
pomyśl tylko czy kochasz
wzajemnie,
czy ta miłość nie
uschnie jak kwiat.