Prawo czy lewo?
2008-11-28 13:01:28 | BiałystokMinister Sprawiedliwości prof. Zbigniew Ćwiąkalski spotkał się ze studentami prawa Uniwersytetu w Białymstoku.
Minister wygłosił wykład pt. "Zawody prawnicze", w którym odniósł się do niezwykłej popularności tego kierunku studiów. Według niego, wybór ten podyktowany jest tym iż większość młodych osób jest na bakier z przedmiotami ścisłymi czyli z matematyką czy chemią. Wybierają więc prawo.
Jednak jeśli spojrzeć na studentów tego kierunku wcale tak łatwo nie mają zakuwając tony książek na pamięć. Inna sprawa jest, że zarobki po ukończeniu studiów są całkiem spore. Kwestią sporną jak zwykle są jednak problemy związane z egzaminami na aplikacje.
W tym roku trudny egzamin krajowy zaprzepaścił szanse wielu absolwentów. Spośród 13 tys. które podeszło do egzaminu, na aplikacje dostało się zaledwie 1650 osób.
Gdzie leży problem? Oczywiście w ustawie, która reguluje ilość pytań oraz dziedzin prawniczych z których one pochodzą.
Ćwiąkalski zapowiedział jednak zmianę na lepsze. A zatem studenci najpierw zdadzą egzamin, a dopiero potem dokonają wyboru aplikacji np. na radcę prawnego, adwokata , notariusza czy prokuratora.
Pomocą ma być komputerowa baza danych, z której student uzyska informacje gdzie nie ma wolnych miejsc, a gdzie są jeszcze wakaty.
W grudniu ( 17-18) ma odbyć się narada dziekanów polskich uczelni, podczas której będą omawiane problemy prawa czyli: analiza pytań egzaminacyjnych, a także badania jacy studenci nie dali rady go zdać( czy byli to studenci dzienni, zaoczni czy z uczelni prywatnych).
mj/gazeta.pl